Dlaczego znów nie realizuję swoich celów?

Kolejny rok zbliża się wielkimi krokami. Rok, w którym znów ustalisz sobie nowe cele i zadeklarujesz sobie nowe postanowienia. A może po prostu przesuniesz datę realizacji tych, których nie zrealizowałeś w mijającym roku. Po raz kolejny. Prawdopodobnie i teraz skończy się tak samo. W listopadzie lub grudniu znów dopadnie Cię frustracja, niezadowolenie i obarczysz się wyrzutami, że nic nie zrobiłeś. Dlaczego? Czemu ustalasz cele, których nie realizujesz? Możesz to zmienić.

Dlaczego nie realizujemy postawionych celów?

Powodów, dla których poddajemy się w trakcie realizacji celów lub zanim w ogóle się za tę realizację weźmiemy, jest kilka. Nie spisujemy ich sobie na kartce, by ciągle przypominały o sobie i były swego rodzaju drogowskazem, w którą stronę należałoby zmierzać. A może to strach przed tym, co się stanie, gdy się za nie weźmiemy? Co będzie, gdy uda się je zrealizować? Czy rzeczywiście będę w punkcie, w którym chcę być? A może inaczej? Może się jednak nie uda i mimo podjętych wysiłków będzie trzeba przyznać przed sobą, że się poniosło porażkę? Wymówek jest bardzo wiele. Nie ten czas, nie ta chwila, nie te okoliczności, nie ci ludzie. Ale to tylko wymówki. To nie są prawdziwe i racjonalne powody, które powstrzymują Cię przed działaniem. Może się boisz, a może sam siebie sabotujesz?

Spisanie celów to nie wszystko

Ktoś może powiedzieć: „ale ja co roku spisuję swoje cele i tak nic z tego nie wychodzi”. To możliwe. Samo spisanie to nie wszystko. To, że swoje cele zamieścisz na kartce, nie oznacza, że zaczniesz je realizować. Tym bardziej nie oznacza, że same się zrealizują. To Ty musisz coś w tym kierunku zrobić. Ty musisz zacząć działać.

Najtrudniejszy pierwszy krok

I tu jest właśnie sedno problemów z realizacją celów. Ich spisanie to nie jest początek działania. To tylko punkt wyjścia. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, czyli przekucie tych celów w konkretne zadania, które doprowadzą do ich osiągnięcia. Co Cię blokuje? Twoje wewnętrzne, często podświadome przekonania, które należy zmienić. Musisz przeprogramować sam siebie, by każda Twoja lista zmieniała się z „do zrobienia” na „zrobione”. Twój pierwszy krok to zmiana tych przekonań, w której pomagam. Chcesz w końcu osiągnąć założone cele? Zrób jeden, najważniejszy krok. Pozwól sobie na to. Powiem Ci, jak to zrobić.

 ZAPISZ SIĘ NA SZKOLENIE!